Jeśli to element ode mnie, to w takim razie nie alu, tylko stal nierdzewna tylko dlaczego nie potraktowałeś pilnikiem dzioba i krawędzi skrzydeł:)? Gdzieś na etapie wycinania maszyna źle zinterpretowała krzywe i zrobiła tam kółka.
Ja na razie zrobiłem sobie emblemat na tył i breloczek. Brelok planowałem potraktować klarem z utwardzaczem. Nie wiem jak to wyjdzie, ale pochwalę się rezultatem.
To ja cały czas myślałem że to alu. nawet pastą do alu polerowałem i nawet się ładnie polerowało o.O Bałem się pilnika bo to to łączenie dzioba ze skrzydłem jest bardzo cienkie w wersji jednolitej i nie chciałem urwać.
Nie, to nierdzewka. Łączenie faktycznie jest cieniutkie, ale wysłałem Ci też chyba te oddzielne?
Ja na kierownicę jeszcze nie zdecydowałem jaki kolor, czarny, czy czerwony. Przystawię oba i zobaczymy, który będzie lepiej komponować się z wnętrzem.
Bullseye pisze:Na tę chwilę panie wygląda to lepiej jak oem
Jaka żywica wylewasz i jak pozbywasz się bąbelków ?
Jak ta żywica dobrze zaschnie (mam jakąś starą - mam nadzieje że jest ok) to OEM będzie przy tym wyglądać jak podróbka.
Żywicę zleciłem Adze - w końcu chemik. Z tego co podpatrzyłem to wymieszała to powoli a później strzykawką (bez igły) nabrała żywicę już bez żadnych pęcherzyków powietrza i z tej też strzykawki powoli rozlała na emblemat. Myśleliśmy żeby to do labu zabrać i tam użyć pompy próżniowej (gdzieś widziałem że ludzi tak robią z żywicą żeby pozbyć się pęcherzyków) ale chyba nie będzie trzeba bo żadnych nie ma.
Wiesz może już jaka to żywica była? Z klarem nie wyszło zupełnie. Jest za rzadki i nie wiem ile warstw musiałoby być, żeby ten 1mm pokryć chociaż na równo. A jak dałem ciut grubszą warstwę, to pomarszczyło się, więc pozostaje żywica.
Ja użyłem tej z Linka.
Trochę doczytałem, i po podgrzaniu do 50-60* żywicy pieknie się rozlała bez żadnych bąbelków
Co prawda nie do znaczka jej użyłem bo nie mam wzoru, ale przyznaję że wyszło mega. Pięknie błyszczy.
Teraz tak myślę czy do znaczka nie lepiej by było nadlac tej żywicy, w sensie na tyle dużu bo nadmiar spłynął po bokach - tyle że znaczek byś musiał idealnie wypoziomować i postawić na czym do czego żywica by spływała. I najlepiej komora bez pyłowa jak u mnie (co prawda nie idealna bo to komora na drukarkę 3D ale nie osadził się żaden paproszek).
Bullseye pisze:Ja użyłem tej z Linka.
Trochę doczytałem, i po podgrzaniu do 50-60* żywicy pieknie się rozlała bez żadnych bąbelków
Co prawda nie do znaczka jej użyłem bo nie mam wzoru, ale przyznaję że wyszło mega. Pięknie błyszczy.
Teraz tak myślę czy do znaczka nie lepiej by było nadlac tej żywicy, w sensie na tyle dużu bo nadmiar spłynął po bokach - tyle że znaczek byś musiał idealnie wypoziomować i postawić na czym do czego żywica by spływała. I najlepiej komora bez pyłowa jak u mnie (co prawda nie idealna bo to komora na drukarkę 3D ale nie osadził się żaden paproszek).
Kupiłem cos podobnego, zobaczymy co przyjdzie. Ogólnie to planowałem okleić taśmą dookoła, albo jakąś tekturą i dopiero wtedy zalać, tak, żeby było z 2-3 mm ponad emblemat. Wtedy idealne poziomowanie nie ma aż takiego wielkiego znaczenia, ponieważ i tak chciałem zeszlifować górę do "soczewki". Aczkolwiek poziomowanie na pewno spowoduje mniej dodatkowej pracy.
Wyszlo tak jak na zdjeciach ale bede robic raz jeszcze bo przy odklejaniu od drewienka carbon juz za mocno zlapal oraz za duzo zywicy wyszlo bokiem o kurze jedno skrzydelkonwystaje. Ja mam Jurek jakas zywice z allegro ale chyba kupie inna bo ta calkowicie nie stwaedniala chociaz ma ciekawa wlasciwosc autoregeneracji. Mozna ja podziobac paznokciem a po paru minjtach nie ma sladu.