https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-mr ... FtuS2.html

Jestem swiezy na tym forum, ale z tego co widze jest to sztuka znanego tu forumowicza.
Bardzo docenie odpowiedzi wlasciciela, ale mam tez bardzo ogole (przepraszam jesli glupie) pytania

- czy mi sie wydaje, czy cos z tym zderzakiem przednim jest nie tak? Wyglada jakby srodek byl "walniety" w dol
- spod jest zabezpieczony i jakis babli nie widac - co mi sie bardzo podoba - ale czy to znaczy ze rzeczywiscie nie ma tam ukrytej rdzy?
- czy te nadkola wygladaja tak seryjnie? Te wkrety troche rzucaja sie w oczy.

Ogolnie troche ta sztuka sprawia mocne wrazenie "skladaka" ktorego wlasciciel chce sie pozbyc bo cos nie gra. Ja osobiscie po swapie na v6 i instalacji LSD raczej bym sie nie chcial pozbywac auta ponizej wartosci rynkowej jesli wszystko by gralo i smigalo. Ale nie chce siac teorii spiskowych. Moge poprosic was o opinie?

Jeśli chodzi o zderzak to niestety ten model tak ma. Nie do końca powinno tak być, ale często się tak dzieje ze zderzakami sw20. W zderzaku są takie aluminiowe płaskowniki, które kiedy były nowe to ładnie trzymały poziom, ale z czasem lubią się uszkodzić, pęknąć albo czasem zagubić w takcie jakichś prac przy samochodzie.
Co do nadkoli to jeśli chodzi Ci o to, że śruby nie są czarne i je widać, to myślę, że to nie jest żaden problem, można wymienić je na czarne albo je pomalować, ponieważ nadkola wyglądają na oryginalne, bo nawet nie sądzę, żeby komuś chciało się kombinować coś innego, bo nawet jeszcze nie widziałem jakichś nieoryginalnych do tego modelu.
Natomiast co do reszty to mnie się wydaje, że póki co samochód widziałeś tylko na zdjęciach z ogłoszenia. Nie wiem jakie zdolności posiadają inni, ale ja nie potrafię ocenić rzeczywistego stanu samochodu na podstawie samych zdjęć. Na zdjęciach można pokazać różne rzeczy z różnej pespektywy albo też wiele nie pokazać robiąc odpowiednie zdjęcie. Tak więc pytanie o rdzę wypadało by zadać obecnemu właścicielowi, bo on będzie miał w tym temacie największą wiedzę. Choć z rdzą często bywa tak, że może ona być, ale nie będziesz sobie z niej zdawał sprawy póki nie zedrzesz lakieru lub konserwacji do gołej blachy.
Jeśli jesteś rzeczywiście zainteresowany zakupem takiego samochodu to uważam, że przede wszystkim powinieneś zobaczyć o na żywo. Ze zdjęć i tak go nie kupisz, albo chociaż zadzwoń do właściciela. Jestem przekonany, że bez problemu udzielił by Ci odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania, jak również wytłumaczył by Ci, że posiadanie dwóch takich samych modeli, obu po swapie na v6 rzuca inne światło na chęć pozbycia się jednego egzemplarza.

Dzieki za odpowiedz. Zupelnie sobie nie zdawalem sprawy z tego mankamentu zderzakow. Da sie to jakos wyprostowac bez zamiany na inny?
Co do reszty to oczywiscie od nikogo nie oczekiwalem wrozenia z fusow, ale w zadnym innym miejscu nie znajde ludzi ktorzy nawet ze zdjec mogli by wychwycic cos co ja z latwoscia przegapie.

Wszystko da się naprawić. Zwykle założenie "sprawnych" profili poprawia sprawę, ale czasem może już być plastik odkształcony.

Co do reszty, to auto klubowicza, ma drugie z LPG, V6 i turbo a to zbudowal by ktos inny mogl sie cieszyc fajnym silnikiem V6 po prostu. Wiec nie szukalb tutaj wyjasnien ze cos nie dziala to pozbywam sie problemu.