Wszystkie Tesle na czyms takim jeżdżą więc aż tak odporna nie jest.tom256 pisze: A dlaczego nie ma akumulatorów LiFePo4 w branży motoryzacyjnej? Wydaje mi się że ta branża jest po prostu odporna na nowinki z elektroniki i informatyki.
LiFEPO4 ma te wadę że są dość drogie w porównaniu do reszty i maja mniejsza gestosc energii niż LiIon, ale nikt nie bierze pod uwagę zalet, jak mega niska waga w porównaniu do kwasa, że pakiet 4 ma max napięcie 14.6V (dla nas idealnie) a rozładowane (do nominalnych 3.2V) wciąż mają 12.8V czyli tyle ile w pełni naładowany kwasiak, a można je ciągnąć do 2V nawet.
Ja tak jak pisałem, dodałem jeszcze superkondensator przy samych złączach altka, 500F z układem ładowania - dzięki czemu z akumulatora nie jest brany ten gigantyczny prąd na samym początku.