Pierwszy raz na torze
Re: Pierwszy raz na torze
Maluch na torze palil mi 12 l... nie ma sie czemu dziwic. Wpisowe kolo 300 zl
-
- Posty: 316
- Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
- Model: AW11
- Generacja: REV1
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwszy raz na torze
Nie najgorzej. A dało się coś pojeździć? Tj ile czasu spędziło się stricte na torze podczas jazdy za te 300zł?
Będzie jakiś filmik na necie z Twoich przejazdów? Kupiłeś sobie z MaxxxSport filmik? Bo widzę, że ta ekipa kręciła
Będzie jakiś filmik na necie z Twoich przejazdów? Kupiłeś sobie z MaxxxSport filmik? Bo widzę, że ta ekipa kręciła
Re: Pierwszy raz na torze
To sa zawody. Czas jazdy to suma czasu przejazdów. Bylo ich 6. Czasy na poziomie 2 min. By miec film trzeba go kupic. Mam ich troche i wszystkie sa podobne. Nic ciekawego nie wykrecilem. Nie wiem czy warto kupic kolejny nudny filmik
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Re: Pierwszy raz na torze
w30 z 1zz palił mi na jastrzębiu okolice 24l/100mystek pisze:60km na torze + 56km normalnej jazdy = spalanie 18,66l... sporo tak dość, jak na wolnossaka. Czy "ten typ tak ma"?
obecnie pali mi około 50l/ 100.
Bak potrafię wyjeździć w 40 min nieciągłej jazdy
Ogólnie spalaniem na torze nikt się nie przejmuje. To jeden z najmniejszych "ułamków" kosztów jazdy.
Semi slika nie ma co demonizować. Dalej to opona bliższa cywilnej. Niż pełnemu slikowi który nie nagrzany przypomina "plastyk"
Jeśli zamierzasz jeździć bym pomyślał o zakupie jakiejś używki na początek. Jeśli okazjonalnie raz na rok - nie ma co sobie głowy zaprzątać.
Dobra uhp i wystarczy.
Beba pisze: Dziwne bo nie powinien już strzelać z dupy
Powinien
Drive It Like You Stole It
Re: Pierwszy raz na torze
Powinien [/quote]Beba pisze: Dziwne bo nie powinien już strzelać z dupy
Bardzo ładna marchewka. Przekonałeś mnie
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Pierwszy raz na torze
Z każdego wyjazdu mam po kilka takich lub lepszych zdjęć.
I chyba w sumie zaczyna mnie to denerwować.
Każdy rzuca tekst " Stary jakie zajebiste marchewy sadzisz" zamiast
"stary jak zajebiście jeździsz"
I chyba w sumie zaczyna mnie to denerwować.
Każdy rzuca tekst " Stary jakie zajebiste marchewy sadzisz" zamiast
"stary jak zajebiście jeździsz"
Drive It Like You Stole It
Re: Pierwszy raz na torze
Na Uhp jezdze na co dzien. Na tor wiadomo slick. Ale na poczatek semi jest swietne. Tanie i dobre. Tym bardziej jesli np regulamin zawodów nie dopuszcza slicka.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 316
- Rejestracja: piątek 07 kwie 2017, 10:50
- Model: AW11
- Generacja: REV1
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwszy raz na torze
Semislick to np Advan Neova? Kilka lat temu na forum Coltmanii był gość, który miał Mitsubishi Cyborg R i właśnie na tych Neovach jeździł i sobie chwalił.
Co do flameów to fakt - wyglądają zacnie jeszcze w wolnossaku, to już w ogóle
Co do flameów to fakt - wyglądają zacnie jeszcze w wolnossaku, to już w ogóle
Re: Pierwszy raz na torze
Yoko Ad 08 mam na aucie. To jest UHP. Na deszcz słaba. Na suchym ok. Twarda komfort jest niski. Nie widzę większych zalet na co dzień w porównaniu np do zwykłego continentala, który był bardziej komfortowy nawet i lepiej radził sobie w deszczu.
- GOLDI
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek 27 mar 2014, 20:25
- Model: SW20
- Generacja: REV1
- Silnik: obecny
Re: Pierwszy raz na torze
jak cos na codzien do ssaka to r1r i deszcz i wolny tor typu krakow/jastrzab bedzie ok...
co do spalania cos popsute auta macie mi a poznaniu 3sge/175km w ciezszej sw20 palilo srednie 21litrow/100km na dojazdy relatywnie szybkie z krk do poznania zuzywalem 8,5-9l/100km
wracajac do opon, neova byla najgorsza opon w moim odczuciu jaka miałem, najlepiej wspominam r1r ale na poznan w ciepły dzień sie nie nadawała. najdziwniejsza a zarazem najlpsza byla v70a; tam gdzie wydawało mi się że za chwile popłynie i więcej z siebie nie da, to naginała prze okrutnie wszelkie prawa fizyki. nawet na codzien nie byla tak twarda jakby sie wydawalo.
teraz jezdze na oponie na ktorą od zawsze fuck'ałem... RSRach. granica gdzie "popłynie" jest przewidywalna. bardzo fajnie klei w porownaniu do ceny opony, a i na mokrym na poznaniu spisala sie lepiej niz continentale sport
wszystkie w/w kupiłem nowe prócz v70a. boje sie wiedzieć jak zajebiste byłoby v70a gdybym kupił je również nowe
co do spalania cos popsute auta macie mi a poznaniu 3sge/175km w ciezszej sw20 palilo srednie 21litrow/100km na dojazdy relatywnie szybkie z krk do poznania zuzywalem 8,5-9l/100km
wracajac do opon, neova byla najgorsza opon w moim odczuciu jaka miałem, najlepiej wspominam r1r ale na poznan w ciepły dzień sie nie nadawała. najdziwniejsza a zarazem najlpsza byla v70a; tam gdzie wydawało mi się że za chwile popłynie i więcej z siebie nie da, to naginała prze okrutnie wszelkie prawa fizyki. nawet na codzien nie byla tak twarda jakby sie wydawalo.
teraz jezdze na oponie na ktorą od zawsze fuck'ałem... RSRach. granica gdzie "popłynie" jest przewidywalna. bardzo fajnie klei w porownaniu do ceny opony, a i na mokrym na poznaniu spisala sie lepiej niz continentale sport
wszystkie w/w kupiłem nowe prócz v70a. boje sie wiedzieć jak zajebiste byłoby v70a gdybym kupił je również nowe