Bardzo słabo hamowala z tego co pamietam (miala dzialajacy ABS) w polsce jest chyba od 2011 roku długo byłą w Lublinie na szwajcarskich blachach a potem sprzedala sie do Siedlc

oskarws6 pisze:Bardzo słabo hamowala z tego co pamietam (miala dzialajacy ABS) w polsce jest chyba od 2011 roku długo byłą w Lublinie na szwajcarskich blachach a potem sprzedala sie do Siedlc

Gdybym miał kupować to tak czy siak hamulce wylatują i zastępuje je czymś nowym może EBC...
Ważne żeby nie był to kolejny zajechany egzemplarz który miałbym jechać zobaczyć i ewentualnie kupić... tak jak wspominałem wcześniej mam dość WYCIECZEK KRAJOZNAWCZYCH
Kilka przydatnych informacji panowie, trochę wysoka cena w takim razie i nieszczerość albo niewiedza SPRZEDAJĄCEGO

Jak dobrze pamiętam a to że ma klimę tylko potwierdza że to ten sam samochód to jak szukałem dla siebie ta stała na szwajcarskich blachach za ok 7k było to ze 4 lata temu. Ktoś to kupił i zaraz znowu była na sprzedaż z oryginalnymi zderzakami w 2 kpl. Potem pojawiała się jeszcze parę razy nikt z forum się do niej nie przyznawał. Nawet miałem po nią jechać ale doszły mie słuchy na FB bodajże, że zgnita że klar złazi a zdjęcia mokrej żeby nie było widać, klima nie działa, wnętrze miała obszyte na nowo, no i miała bordera z przodu.

xanter pisze:Jak dobrze pamiętam a to że ma klimę tylko potwierdza że to ten sam samochód to jak szukałem dla siebie ta stała na szwajcarskich blachach za ok 7k było to ze 4 lata temu. Ktoś to kupił i zaraz znowu była na sprzedaż z oryginalnymi zderzakami w 2 kpl. Potem pojawiała się jeszcze parę razy nikt z forum się do niej nie przyznawał. Nawet miałem po nią jechać ale doszły mie słuchy na FB bodajże, że zgnita że klar złazi a zdjęcia mokrej żeby nie było widać, klima nie działa, wnętrze miała obszyte na nowo, no i miała bordera z przodu.

Czyli dużo się nie rozpisując kolejny "truposz" coraz bardziej się zastanawiam czy jechać 200km żeby ją w ogóle obejrzeć

Czemu od razu truposz... jedziesz ogladasz.. jesli akceptujesz stan to targujesz do akceptowalnej kwoty i kupujesz. Potem wkladasz 10-15 i wiecej i masz jak chcesz. Ogladanie przez opinie z forum nie konczy sie zakupem zwykle

Bilo pisze:Ogladanie przez opinie z forum nie konczy sie zakupem zwykle

Oczywiście że tak każde auto ma swoją wartość. I zawsze jest to kwota za którą uda sie je sprzedać. Choć po zakupie nabywca może być innego zdania.
Ps. Ja w opinii wielu kupiłem gruza. A dla mnie wtedy była to dobra baza bo dałem sobie dużo czasu na jej odnowienie. A teraz jest zadbaną sztuką

xanter pisze:

Bilo pisze:Ogladanie przez opinie z forum nie konczy sie zakupem zwykle

Oczywiście że tak każde auto ma swoją wartość. I zawsze jest to kwota za którą uda sie je sprzedać. Choć po zakupie nabywca może być innego zdania.
Ps. Ja w opinii wielu kupiłem gruza. A dla mnie wtedy była to dobra baza bo dałem sobie dużo czasu na jej odnowienie. A teraz jest zadbaną sztuką

Najlepsze wyjście to ustalenie jakiegoś "przedziału cenowego" za dany model auta. Jeśli stan jest niezbyt dobry i niektórzy nazwaliby go "trupem", to cena poniżej "przedziału cenowego" może być ceną adekwatną za auto (po uwzględnieniu ważniejszych napraw). Jeśli ma podłogę i nie zostawia 4 śladów na jezdni to można z tego zrobić fajny egzemplarz

Problemem przewaznie jest wlasciciel... poczyta allegro dolozy troche wlasnego sentymentu i kazda sztuka jest cudem . Nalezy jednak ocenic kazde auto i probowac kupic za tyle za ile jest warte dla nas lub blisko tego. Kolejny problem to to ze budzet remontowy np 10 tys obecnie na niewiele starcza. I jak juz skończymy to nijak ma sie to do sredniej wartości aut. Do tego mr2 jest doslownie kilka na rynku.

https://www.olx.pl/oferta/toyota-mr2-sw ... 34c83e7267

ktoś coś?

A to nie ta co była na sprzedajemy.pl z uszkodzonym silnikiem za 5 tys