Jakbyś wsiadl do marka byś zrozumiał czemu zmienia.
Zmienił rev1 na 4 i teraz ma tak ciche auto w środku ze aż zazdroszczę (mi lekko wibruje raczka od targi) u niego nic, cisza jak w miesiu

Cisza w MR2 ?!

Jak pewnie zauważyliście to nie dla mnie

Cóż za duży wydech robi hałas ale dalej z tła się wybija dźwięk plastików który irytuje Nie jechałem to nie wiem jak u ciebie

Co wy chcecie, MRka (bynajmniej moja rev1) lubi sobie poskrzypiec w drzwiach, prawa szyba lubi sobie chwile postukac jak się domknie, a przy wiekszych predkosciach poszumieć przy trójkątach od lusterek a w rev4 faktycznie cisza

Pierwsze słysze, żeby w MR2 było słuchać skrzeczące plastiki ... nigdy nie słyszałem żadnego plastiku, niekiedy jak źle się domknie szyba potrafi delikatnie pracować, ale plastiki nigdy w życiu....

Denis pisze:Pierwsze słysze, żeby w MR2 było słuchać skrzeczące plastiki ... nigdy nie słyszałem żadnego plastiku, niekiedy jak źle się domknie szyba potrafi delikatnie pracować, ale plastiki nigdy w życiu....

No u mnie podobnie, plastików nie słychać. Czasami jakiś jeden bzyczek pojawia sie w jednym z nawiewów, który był klejony chyba ze zbyt mało jestem wyczulony na tego typu dźwięki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja w sporej części aut słyszałem te irytujące popuszczające spinki po 20 latach
Jak mówiłem, w twojej nie siedziałem to nie wiem czy są tam jakies uciążliwe dla mnie dźwięki (no poza wydechem ale w tym wypadku nie musiałem siedziec )

w sw20 to chyba ostatnie o co bym ją posadzil to o skrzypienie plastikow mialem mlodszego mitsubishi eclispe turbo i ta amerykansta lajza to trzeszczala w mr2 mozna sie wsluchac nawet jak pracuja uniballe ale nie plastiki

Denis pisze:Chce Ci się zmieniać auto dla rocznika, innej lotki, innej kolorystyki zegarow i foteli ?

w sumie (pominąłeś felgi, oraz egzotyczny 3SGE VVT)... to TAK:-D

No tak, jeszcze silnik. Każda rev5 miała już VVT?