Ja też dziękuję wszystkim za obecność.
Unikamy klimat i atmosfera - jak zawsze.
Do następnego.
P.S.
A u mnie - wciąż masakra. :-/
Druga noc nieprzespana, i co chwilę do kibla...
Teraz też nie jest lepiej.
To musi być wina tej (nafty) z wody w basenie, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
rafa(L) pisze:Ja też dziękuję wszystkim za obecność.
Unikamy klimat i atmosfera - jak zawsze.
Do następnego.
P.S.
A u mnie - wciąż masakra. :-/
Druga noc nieprzespana, i co chwilę do kibla...
Teraz też nie jest lepiej.
To musi być wina tej (nafty) z wody w basenie, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
Powiem Ci że ja mam podobnie, tylko zaczęło się wczoraj .... do tego gratis doszła spora gorączka...
Swoją drogą dotarliśmy do domu szybko, bo trzeba było uciekać przed Transitem z drogówki - MRa dała radę, zgubiliśmy go Jemu skończyła się moc na ok 150 km/h
Jak potrzebujesz części do SW20 - pisz, może coś znajdę kontakt 785 270 420
rafa(L) pisze:Ja też dziękuję wszystkim za obecność.
Unikamy klimat i atmosfera - jak zawsze.
Do następnego.
P.S.
A u mnie - wciąż masakra. :-/
Druga noc nieprzespana, i co chwilę do kibla...
Teraz też nie jest lepiej.
To musi być wina tej (nafty) z wody w basenie, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
Powiem Ci że ja mam podobnie, tylko zaczęło się wczoraj .... do tego gratis doszła spora gorączka...
Swoją drogą dotarliśmy do domu szybko, bo trzeba było uciekać przed Transitem z drogówki - MRa dała radę, zgubiliśmy go Jemu skończyła się moc na ok 150 km/h
Kondziej w drodze powrotnej zaczął się uskarżać na to samo.
A mnie 3ma do tej pory. Gorączki nie mam, ale żołądek wciąż daje mi do wiwatu. :-/
To już 2gi dzień.
rafa(L) pisze:Ja też dziękuję wszystkim za obecność.
Unikamy klimat i atmosfera - jak zawsze.
Do następnego.
P.S.
A u mnie - wciąż masakra. :-/
Druga noc nieprzespana, i co chwilę do kibla...
Teraz też nie jest lepiej.
To musi być wina tej (nafty) z wody w basenie, bo innego wytłumaczenia nie widzę.
Powiem Ci że ja mam podobnie, tylko zaczęło się wczoraj .... do tego gratis doszła spora gorączka...
Swoją drogą dotarliśmy do domu szybko, bo trzeba było uciekać przed Transitem z drogówki - MRa dała radę, zgubiliśmy go Jemu skończyła się moc na ok 150 km/h
Kondziej w drodze powrotnej zaczął się uskarżać na to samo.
A mnie 3ma do tej pory. Gorączki nie mam, ale żołądek wciąż daje mi do wiwatu. :-/
To już 2gi dzień.
Podpisuje sie pod wami mam od rana to samo
Ale grunt ze imprezka udana kolejne mega wspominy i zacheta do kolejnych modow jutro wrzuce jakies focie jak zejde z ........
Denis pisze:
Powiem Ci że ja mam podobnie, tylko zaczęło się wczoraj .... do tego gratis doszła spora gorączka...
Swoją drogą dotarliśmy do domu szybko, bo trzeba było uciekać przed Transitem z drogówki - MRa dała radę, zgubiliśmy go Jemu skończyła się moc na ok 150 km/h
Kondziej w drodze powrotnej zaczął się uskarżać na to samo.
A mnie 3ma do tej pory. Gorączki nie mam, ale żołądek wciąż daje mi do wiwatu. :-/
To już 2gi dzień.
Podpisuje sie pod wami mam od rana to samo
Ale grunt ze imprezka udana kolejne mega wspominy i zacheta do kolejnych modow jutro wrzuce jakies focie jak zejde z ........
Panowie i Panie .można prosić więcej zdjęć na chmurę, bo nie każdy miał czym lub nie był w stanie robić fotki . Z góry dzięki ..... a i jak co to filmy też mogą byc